Bułki i bułeczki · Tłusty Czwartek

Pączki…

IMG_2048

Obiecałam sobie, że nie będę smażyć pączków w tym roku, ale jakoś tak wyszło niechcący ;) Zawsze się ich bałam, bo przy smażeniu przypalały się lub wychodziły półsurowe. Plotka głosi, że któregoś roku nadgryzałam każdy, żeby mieć pewność, że jest upieczony, ale przecież nie będziecie wierzyć plotkom, prawda? ;)

Przełamawszy swój strach i niechęć do smażenia pączków jakieś dwa lata temu, teraz już podchodzę do nich na spokojnie, chociaż nadal mam ochotę każdy sprawdzić. Najwyraźniej lekka trauma została ;P Całe szczęście, że robię je tylko w karnawale i to na ogół typowo na Tłusty Czwartek. Te tutaj znikały tak szybko, że ledwie zdążyłam zrobić im zdjęcie :)

Pączki z tego przepisu jak dotąd zawsze się udają i wychodzą niezwykle smaczne. Ciasto pięknie rośnie i tak cudownie pachnie rumem oraz skórką cytrynową. Nadają się idealnie do nadziewania marmoladą lub dżemem, chociaż nasze z powodu deficytu przetworów nadziałam nutellą i też smakowały doskonale. Chociaż właściwie cytrusy i nutella nie do końca idą w parze, więc radzę wtedy pominąć skórkę cytrynową w przepisie ;) My jutro smażymy dla naszych irlandzkich przyjaciół kolejną porcję, tym razem już z marmoladą :)

Polecam :)

*przepis z „Ciasta domowe” Wydawnictwa SBM

Składniki:

  • 600g mąki pszennej plus trochę do podsypywania
  • szczypta soli
  • 25g drożdży instant lub 50g świeżych
  • 130g niesolonego masła
  • 80g drobnego cukru
  • 8 żółtek
  • 2 jajka
  • 1 szklanka pełnego mleka
  • 40ml rumu (możecie zastąpić innym alkoholem)
  • 1/2 łyżeczki skórki cytrynowej (pomińcie, jeśli będziecie nadziewać pączki nutellą, budyniem lub czekoladą)

Dodatkowo:

  • tłuszcz do głębokiego smażenia
  • około 1 szklanki konfitur, marmolady lub kremu czekoladowego do nadziewania
  • cukier puder do lukru lub drobny cukier do obtoczenia pączków

 

Wykonanie:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę, sól oraz drożdże instant wymieszaj w dużej misie. Ze świeżymi zrób rozczyn, rozcierając je z łyżeczką cukru, dwiema łyżkami mąki i mlekiem, po czym odstaw go na około 10 minut do wyrośnięcia (powinien się wyraźnie spienić).

Masło utrzyj z cukrem na puszystą masę. Wlej żółtka oraz jajka i wymieszaj (nie szkodzi, jeśli masa nie będzie całkiem jednolita. Dodaj wymieszane suche składniki, mleko, rum oraz skórkę z cytryny i zagnieć elastyczne, jednolite ciasto. Przełóż je do lekko natłuszczonej misy, przykryj szczelnie folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce, aż co najmniej podwoi objętość.

Wyrośnięte ciasto wyłóż na oprószoną mąką stolnicę lub blat, wyrób krótko i rozwałkuj na grubość około 2cm. Wycinaj szklanką kółka o średnicy 5 – 6cm, nakładaj na środek każdego łyżeczkę nadzienia i zlepiaj dokładnie. Układaj na oprószonym mąką blacie. Pozostałe ciasto rozwałkowuj ponownie i wycinaj kolejne pączki. Gotowe przykryj czystą ściereczką i pozostaw na kolejne 20 – 30 minut, aż wyrosną (powinny mniej więcej podwoić objętość).

W szerokim rondlu rozgrzej tłuszcz (jeżeli używasz termometra cukierniczego do temperatury 175 – 180ºC). Smaż pączki na ciemnozłoty kolor, po kilka minut na każdej stronie. Odkładaj na ręcznik papierowy do odsączenia, po czym, jeszcze ciepłe, obtocz w drobnym cukrze lub polukruj.

Smacznego :)

9 myśli na temat “Pączki…

    1. Całe szczęście Tłusty Czwartek jest raz w roku ;) Ja akurat aż tak pączków nie lubię, chociaż nie mówię, że nie zjem takiego domowego… albo trzech ;P
      Pozdrawiam :)

      Polubienie

  1. Kluczowe pytanie brzmi, czy ciasto wyszło suche czy wilgotne? W mojej pamięci istnieją gdzieś takie lekko wilgotne, ale lekkie pączki, których nie sposób spotkać w żadym domu.

    Polubienie

Dodaj komentarz