Mini torciki orzechowo-czekoladowe…

Długo zastanawiałam się, co przygotować dla moich Walentynek w tym roku. Co prawda zawsze mogę sięgnąć po niezastąpione banoffee pie, które jest ulubionym deserem Piotrka, a które i Zuzia bardzo lubi, ale w tym roku chciałam obdarować słodkim upominkiem także kilka innych osób. W końcu miłość niejedno ma imię i jest to nie tylko romantyczne uczucie pomiędzy dwojgiem ludzi, ale też miłość rodzicielska, przyjacielska, czy też niezwykle ważna, choć często traktowana po macoszemu, miłość do samego siebie.

Dlatego właśnie szukałam pomysłu na coś, co mogłabym łatwo podzielić pomiędzy osoby, którym chciałam sprawić dziś choć odrobinę radości. Bo ja miłość najlepiej wyrażam przez jedzenie ;)

Po dłuuugich deliberacjach uznałam, że dzisiejsze Święto Zakochanych to idealna okazja do zabawy w przygotowywanie indywidualnych torcików, które nie tylko zdecydowanie ułatwiają dzielenie, ale też bardzo ładnie się prezentują.

Desery w wersji mini mają swój niepowtarzalny urok, nie sądzicie?

Co do smaków, które wybrałam, to postawiłam na sprawdzone połączenie masła orzechowego i nutelli, które wykorzystywałam już nie raz i które jest zdecydowanie ulubioną kombinacją smakową w naszym domu. Połączyłam więc ciasto orzechowe z przepisu na tort orzechowy z nutellą z fenomenalnym kremem z nutelli, czekolady oraz mascarpone, a wszystko polałam czekoladowym ganache, bo czekolady nigdy dość ;)

Ciasto jest wilgotne, maślane i długo zachowuje świeżość. Smak masła orzechowego jest wyczuwalny, ale nie przytłacza całości. Krem z nutelli, dzięki dodatkowi mascarpone oraz czekolady jest niezwykle bogaty, gęsty i trwały, a do tego smakuje po prostu nieziemsko. Całość oblana czekoladą i udekorowana prezentuje się świetnie, a smakuje jeszcze lepiej. A co najlepsze możecie te torciki przygotować ze sporym wyprzedzeniem, bo z czasem tylko nabierają smaku i po prostu rozpływają się w ustach.

Torciki zrobiłam na Walentynki, więc udekorowałam je serduszkami z gorzkiej czekolady, ale równie dobrze mogą to być kwiaty, literki, czy po prostu świeże owoce, czy orzechy. Wtedy nabiorą bardziej uniwersalnego charakteru i sprawdzą się świetnie na każdą inną okazję.

Wycinałam kółka o dość sporej średnicy (8 cm), więc z dwóch blatów ciasta wyszło mi 7 torcików, ale jeśli chcecie mieć ich więcej lub mniej, wystarczy wyciąć większe/mniejsze foremki (nie muszą to być koła, mogą być inne kształty, jak np. serca lub kwiaty).

Z resztek ciasta zrobiłam bajaderki, które Piotrek zabrał dziś do pracy, ale jeśli nie chcecie dodatkowej pracy, możecie śmiało pokroić blaty ciasta z kwadraty lub prostokąty. Dzięki temu ilość ścinków ciasta będzie minimalna (zostaną Wam tylko kawałeczki odcięte dla ewentualnego wyrównania brzegów).

Może się wydawać, że takie małe torciki to dużo więcej pracy, ale zaręczam, że wcale tak nie jest. Właściwie tylko wycinanie z ciasta wybranych kształtów jest dodatkową pracą, a i ta nie zajmuje tak długo. Wszystko inne sprowadza się do wymieszania kilku składników ze sobą i dekoracji, która też wcale nie musi być pracochłonna i tylko od Was zależy, na jaką się zdecydujecie.

Czy to na Walentynki, czy na przyjęcie urodzinowe bądź niedzielne spotkanie w rodzinnym gronie, naprawdę warto przygotować takie indywidualne desery, które nie wymagają wcale żadnych wielkich zdolności, a robią na gościach ogromne wrażenie.

Polecam :)

Składniki:

Ciasto:

3 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 łyżeczki soli (jeżeli używacie słonego masła, wystarczy 1/2 łyżeczki)
225g miękkiego, niesolonego masła
3 szklanki drobnego cukru do wypieków
3/4 szklanki masła orzechowego dobrej jakości (nie ma znaczenia, czy będzie gładkie, czy z kawałkami orzechów; ja użyłam naturalnego masła organicznego, bez dodatków)
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
5 dużych jaj
1 szklanka mleka

Krem:

150g nutelli (lub innego kremu czekoladowego)
150g serka mascarpone
40g mlecznej czekolady, roztopionej

Ganache:

100g czekolady, drobno posiekanej (mlecznej lub połączenia mlecznej z gorzką)
100ml śmietany kremówki

Dekoracja:

100ml śmietany kremówki ubitej ze 100g mascarpone oraz 2 – 3 łyżkami cukru pudru
serduszka z gorzkiej czekolady*, orzechy lub owoce,

Wykonanie:

Zacznij od przygotowania ciasta.

Mąkę, proszek do pieczenia oraz sól wymieszaj w misce i odstaw.

Masło utrzyj z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodaj masło orzechowe i zmiksuj dokładnie. Wmieszaj ekstrakt waniliowy.

Wbijaj do masy jajka, jedno po drugim, ucierając dokładnie po każdym dodaniu (w razie potrzeby zbierz masę z brzegów oraz dna misy miksera).

Do masy maślanej dodawaj wymieszane suche składniki na przemian z mlekiem, miksując na średnich obrotach, aż do całkowitego połączenia.

Przygotowaną masę podziel pomiędzy dwie prostokątne formy o wymiarach około 24 x 34 cm wyłożone papierem do pieczenia. Wyrównaj. Jeśli nie posiadasz dwóch takich form, połowa ciasta może spokojnie poczekać na swoją kolej w misce.

Piecz w 180ºC przez około 30 minut, do tzw. suchego patyczka. Upieczone wyjmij ostrożnie na kratkę i wystudź całkowicie.

Podczas gdy ciasto się piecze, a później stygnie możesz przygotować krem oraz bitą śmietanę i polewę czekoladową.

Żeby zrobić krem, utrzyj kremówkę z nutellą, aż dobrze się połączą, a następnie dodaj roztopioną czekoladę i raz jeszcze zmiksuj wszystko dokładnie.

Śmietanę ubij z mascarpone oraz cukrem, a następnie przełóż do woreczka cukierniczego z wybraną końcówką i włóż do lodówki, do czasu, aż będziesz jej potrzebować.

Przygotuj również polewę czekoladową (ganache). Posiekaną czekoladę włóż do żaroodpornej miski. Kremówkę podgrzej mocno, a następnie zalej nią czekoladę. Poczekaj minutę lub dwie, aż czekolada zacznie się rozpuszczać, po czym wymieszaj rózgą kuchenną lub łyżką, aż powstanie gładka, lśniąca masa. Odstaw w chłodne miejsce, żeby polewa wystygła i zgęstniała nieco.

Z zimnego ciasta wycinaj foremką lub nożem wybrane kształty. Na połowę z nich wyłóż krem z nutellą, po czym przykryj pozostałymi. Polej gęstniejącym ganache. Odczekaj chwilę, zrób na każdym torciku ładny kleks z bitej śmietany i udekoruj wedle uznania.

Przechowuj w lodówce do kilku dni.

Smacznego :)

*Serduszka możecie z łatwością zrobić sami w domu. Wystarczy roztopić gorzką czekoladę, przełożyć ją do woreczka cukierniczego z końcówką z małą dziurką lub papierowej tytki i narysować serduszka czekoladą na papierze do pieczenia ułożonym na tacy lub blasze do pieczenia. Włóżcie potem wszystko do lodówki, żeby czekolada zastygła. Gotowe :)