Odkąd Zuzia zaczęła chodzić do przedszkola i nieco wcześniej zasypiać, weekendy wydają mi się wyjątkowo krótkie. Już nie możemy dowolnie dysponować swoim czasem i wracać z wypadu na zakupy lub w odwiedziny do kogoś przed 22:00, planować takich atrakcji w ciągu tygodnia, czy leżakować w pościeli, aż się nam znudzi. Pobudki i nocne rytuały mają… Czytaj dalej Babka cynamonowa z rodzynkami i orzechami włoskimi…
Scones to jeden z wysiarskich przysmaków, do których długo musiałam się przekonywać. Pierwsze, które jadłam kupiłam w jakiejś kawiarni i smakowały głównie sodą oczyszczoną, co niestety nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia. Następne podejście to scones z brzoskwiniami, które piekłam sama w domu – gliniaste i raczej mało apetyczne zarówno w smaku, jak i wyglądzie.… Czytaj dalej Scones z rodzynkami…
Nasz Pyśka potłukła wczoraj głowę o stół i kiepsko się jej dziś spało, co automatycznie oznaczało wczesną pobudkę dla mnie. Podziwiam mojego Męża, który może wstać do niej, pójść jeszcze szperać w lodówce, po czym wrócić do łóżka i dosłownie w sekundzie zasnąć z powrotem. Że też ja tak nie umiem :/ Ja na ogół… Czytaj dalej Ciasto jabłkowe z oliwą…
Ten keks upiekłam dla Męża, który nie mógł sobie przypomnieć, by kiedykolwiek jadł, czy nawet słyszał o takim cieście. Uwierzycie? Ja nie mogłam ;) Tak po prawdzie, to nigdy nie byłam zwolenniczką keksów. Mama piekła je od czasu do czasu i oczywiście były bardzo dobre, ale to jednak nie do końca był mój typ ciasta… Czytaj dalej Tradycyjny keks…
Jak chyba każda kobieta od czasu do czasu zamęczam Męża mego narzekaniem na swoją mniej lub bardziej wyimaginowaną nadwagę. Za każdym razem zarzekam się, że tym razem to już na pewno przechodzę na dietę…od jutra, bo dziś jeszcze mam ochotę na kawałek ciasta lub dokładkę wyjątkowo udanego obiadu ;) Przecież szkoda wyrzucić, prawda? :) Ja… Czytaj dalej Muffiny śniadaniowe z marchewką i cukinią…
brunetkawkuchni 