Bułki i bułeczki

Bułki do hamburgerów…

bulki buleczki drozdzowe domowe bulki hamburgerowe

Maj to piękny miesiąc i nawet tu w Irlandii powolutku, w żółwim tempie, ale jednak, wiosna rozgaszcza się na dobre. Zielenią się parki i ogrody, a w osiedlowych ogródkach, jak grzyby po deszczu, wyrastają nadmuchiwane zamki, pałace i inne twory. Taka irlandzka tradycja, gdy pogoda dopisuje i można choć na trochę pozbyć się dzieci z domu ;) Jeśli natomiast widoków nie zasłaniają bijące po oczach kolorami bouncy castles, do domu wdziera się zewsząd zapach grillowanego mięska, bo kto jak kto, ale Irlandczycy doceniają sprzyjającą aurę i w mgnieniu oka potrafią zorganizować imprezę na świeżym powietrzu :)

My też mamy nadzieję niedługo zrobić wreszcie użytek z naszego grilla i planujemy spędzić weekend w ogrodzie, przy zastawionym pysznym jedzeniem stole :) Z tej okazji Zuzia poprosiła o domowe hamburgery, a do nich oczywiście świeże, własnoręcznie zrobione bułki.

Bułki upiekłyśmy wczoraj na próbę i bez wątpienia była to próba udana. Wyszły miękkie, puszyste i bardzo smaczne. Nawet mięska się nie doczekały, bo zjedliśmy je na kolację z masełkiem i świeżym ogórkiem ;) A skoro w tak skromnym wydaniu smakowały wspaniale, co dopiero, gdy do środka trafią burgery, guacamole, korniszony i inne nasze ulubione dodatki? :)

Chociaż wyrabianie ciasta, zwłaszcza ręczne, jest nieco czasochłonne, naprawdę warto. Udaje się świetnie, jest sprężyste i łatwe do formowania. Nadaje się idealnie nawet dla małych, niezbyt delikatnych rączek, więc możecie śmiało przygotować je z dziećmi i pozwolić im uformować ich własne bułki. Albo jakieś inne bułeczko-twory, jak nazwała wczoraj swoje wypieki Zuzanka ;)

IMG_3467

Polecam :)

*przepis z książki Piotra Kucharskiego „Chleb. Domowa piekarnia”

Składniki na 8 dużych bułek:

Zaczyn:

  • 100ml ciepłego mleka
  • 20g drożdży instant
  • 2 łyżki cukru
  • 100g mąki pszennej

Ciasto właściwe:

  • 100ml śmietany 30% (zastąpiłam maślanką)
  • 3 duże żóltka
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 350g mąki pszennej luksusowej
  • 80g miękkiego niesolonego masła

Dodatkowo:

  • roztrzepane białko do posmarowania bułek przed pieczeniem
  • sezam do posypania

 

Wykonanie:

W dużej misce lub misie miksera wymieszaj składniki zaczynu i odstaw na około 30 minut. Po tym czasie dodaj pozostałe składniki, oprócz masła. Wymieszaj i zacznij wyrabiać. Gdy ciasto się połączy, stopniowo dodawaj miękkie masło, wyrabiając dokładnie, aż do całkowitego wchłonięcia masła.

Uformuj z ciasta kulę, włóż ponownie do misy i przykryj folią spożywczą. Odstaw w ciepłe miejsce na około 1 – 2 godziny lub do momentu, gdy ciasto co najmniej podwoi objętość.

Wyrośnięte ciasto podziel (najlepiej pomagając sobie wagą) na 8 jednakowych części o wadze około 100g każda. Uformuj z nich okrągłe bułeczki i układaj je w sporych odstępach na oprószonej mąką blasze. Każdą spłaszcz mocno.

Przykryj blachę z bułkami czystą ściereczką i odstaw na kolejne 30 minut do napuszenia.

Gdy bułki podrosną, ponownie spłaszcz je, a następnie posmaruj wierzch każdej roztrzepanym białkiem i posyp sezamem.

Piecz około 10 – 12 minut w temperaturze 220ºC, aż wyrosną lekko i się zarumienią. Upieczone wystudź na kratce.

Podawaj z domowymi burgerami lub jako kanapki.

Smacznego :)

bułki hamburgerowe domowe drożdżowe łatwe

7 myśli na temat “Bułki do hamburgerów…

  1. Smakowicie wyglądają te bułeczki. A Zuzia nie ma wyboru, bo mając mamę, mistrzynię kuchni, musi ją naśladować :). To dla każdego dziecka sama przyjemność. Nie potrzeba go namawiać :).

    Polubienie

    1. Mistrzyni kuchni to może jednak lekka przesada, a Zuzia ostatnimi czasy dzieli uwagę pomiędzy kuchnię i mechanikowanie ze mną, ale przy cieście drożdżowym zawsze się pojawia ;) Przyciąga do blatu krzesełko, podgina rękawy i z tymi swoimi oczyskami jak spodeczki doprasza się swojej porcji ciasta :)

      Polubienie

  2. Ooo, właśnie takiego przepisu mi brakowało! Ale ja chyba usunę sezam, bo nie przepadam za nim. Czasem, gdy wracam z pracy, to mam ochotę na hamburgery, ale wiem, że takie własnoręcznie robione bułki są dużo lepsze, niż te kupne. Ale jakoś nie bardzo mi chciały wychodzić (i obstawiam, że kształt też będą miały inny i tym razem ;), ale to pewnie od kręcenia pizzy w Szybkiej Pizzy ;D Bo spłaszczone mi wychodzą. Ale łatwiej się je trzyma, chociaż taki plus :)
    Pozdrawiam!

    Polubienie

    1. Zawsze można je posypać np. czarnuszką lub zostawić bez ziaren na wierzchu :) To naprawdę nietrudny przepis, a formowanie bułeczek wymaga tylko odrobiny wprawy. Spróbuj koniecznie, są pyszne :)

      Polubienie

Dodaj komentarz